11.01.2014

11.01.2014 - IV odłów Akcji Karmnik

Dzisiaj odbyło się kolejne łapanie w ramach Akcji Karmnik nad Wisłą, pierwsze w 2014 roku.
Było całkiem owocne, choć nie tak jak poprzednim razem. Do sieci wpadały ptaki z 9 gatunków.
Zebraliśmy się w siedem osób. O ok. 8 na dwie godziny dołączyła moja przyjaciółka z czterema harcerkami. Później dochodziły i odchodziły inne osoby.
Było dość chłodno, głównie z powodu wiatru. W obozie nie wiało za bardzo, ale nad Wisłą prawie mnie zdmuchnęło. Udało mi się tam zrobić zdjęcie samca nurogęsi.


Złapało się dużo sikor (bogatka, modraszka i jedna czarnogłówka), kilka kowalików, pięć zięb, pełzacz leśny z ogrodowym, kilka dzięciołów dużych i jeden średni.

Dzięcioły duże (samiec po lewej)


Dzięcioł duży i średni

Średniak

Zięba - samica

Pełzacz ogrodowy/leśny

Ogrodowy/leśny

Oprócz wymienionych wyżej ptaków, widzieliśmy w tym dniu kruki i krogulca.

Zmieniając temat - z ciekawych ptaków widziałam ostatnio pierwszego dzięcioła zielonego w ogrodzie :) i grzywacza (!). W karmniku gościły ostatnio czyże oraz jeden mazurek.

Pozdrawiam,
Emilka

11 komentarzy:

damian pisze...


Dzięciołowy odłów :)Zazwyczaj dokuczał chyba mróz w styczniowe odłowy a dziś trochę wiało to prawda :)

Pozdrawiam

emi pisze...

Rzeczywiście dzięcioły wyjątkowo dopisały, mam nawet trochę niewielkich pamiątek po pazurach :)

Mrozu ani trochę, ale jakoś mi go nie brakuje ;)

Również pozdrawiam

karmnik54 pisze...

Ciekawe co jeszcze tamrobi grzywacz:)

emi pisze...

Mnie też to ciekawi, może mu się tak spodobało w moich stronach :D

makroman pisze...

Zielone spotykam praktycznie na każdym spacerze - mazurków mam "u siebie" więcej niż domowych - ale ten pełzacz to mi zapadł w oko.

Anita pisze...

Wow!!!!nice!!!

emi pisze...

Thank you Anita! :)

rudzik pisze...

Czy byłaś na odłowie dziś, w Ogrodzie Botanicznym? Czy to była inna Emilka? :)

emi pisze...

To byłam ja, nie mam pojęcia jak wpadłaś na mojego bloga ale cieszę się że Cię tu widzę Tosiu :)

rudzik pisze...

Na Twojego bloga trafiłam już dawno, obserwuję go :) A skąd? Nie pamiętam z innego bloga lub z OTOPjunior :)

emi pisze...

To cieszę się i dzięki że tu wpadasz, chociaż za dużo tu się już nie dzieje ;)