30.12.2011

Łazienki...

Dziś znów pojechałam do Łazienek Królewskich w nadziei na fajną kaczkę :D
W drodze do jeziorka spotkałam słynnego "fachowca w dokarmianiu ptaków". Oczywiście słonecznik nie jest dobry dla sikorek, lepsze orzechy, a tamta niebieska sikorka nazywa się modraczka. Tak, tak powiedział. Modraczka. Pozostawało mi kiwać głową i coś mamrotać, bo nie chciałam zaczynać.

Spotkałam również wiewiórkę, która zamiast jeść, brała nasiona słonecznika i je zakopywała. Taa, powodzenia, wiewiórko :D Oto ona:



 

 Ciekawe kim jest sprawca... :(

 Spotkałam tam też ludzi, którzy chyba byli ornitologami - jeden spytał drugiego o "to białe, co pływa na środku", drugi mu odpowiedział, że to mewa srebrzysta (wyżej).



Niestety, bez kaczych rewelacji...

23.12.2011

Obrączkowanie

W sobotę byłam na obrączkowaniu. Było fajnie, chociaż bez większych rewelacji (najfajniejszy to chyba dzięciołek, ale nie w sieci :P). Miałam okazję, żeby trochę poćwiczyć wyjmowanie ptaków z sieci. Niestety nie było to proste ze względu na niską temperaturę (czasem ledwo ruszałam palcami), poza tym dziobnięcia modraszek bardziej bolały, gdy miało się skostniałe dłonie.

Oto kilka zdjęć:


 Oczko :D

 Dzięciołek ;P 

 Bogatka w  sieci.



 Nurogęś - samiec.

 Samica.

 Samiec i samica...

 ...dwa samce i samica...

 ...dwa samce i dwie samice :D

 Gniazdo kosa.


Pozdrawiam,
Emi

Wesołych Świąt!

9.12.2011

Gołąb

Zdjęcie tego gołębia zrobiłam rok temu... i dopiero teraz zauważyłam, że na jego prawej nodze jest plastik.