17.07.2012

A w Łazienkach...

Wczoraj o godzinie 7:00 wsiadłam w autobus, aby dołączyć do ptasiarza z bloga ptasizm.blogspot.com. Naszym celem był młody dzięcioł zielony, ale po drodze udało się zobaczyć i sfotografować inne ptaszki - i nie tylko.

Najpierw poszliśmy do mandarynek, które odpoczywały siedząc nad wodą.



Potem odwiedziliśmy sikorki, które chętnie jadły pestki dyni  z ręki.



Średniak :)


Kowalika też zachęciły pestki.



Dzięcioł zielony rzeczywiście się pokazał, ale siedział w cieniu i zdjęcia nie udało mi się zrobić.

No i sarenka :)
Była bardzo mało płochliwa.


Młodziak.

Paw kopiący pod sobą dołek.

Migotka ;)


"Mandaryniątko"




I portret dorosłej.

Pod koniec pokazał się też żółw czerwonolicy.


Pozdrawiam,
Emi

3 komentarze:

Janek pisze...

Bardzo fajne siksy i mandaryniątko :). A u kowala coś nawet widać. U mnie widać tylko JB (Krzysiek takie miał xd)

emi pisze...

dzięki ;)
no na tym pierwszym zdj faktycznie coś widać.

Emila pisze...

Genialna seria mandaryniątka ;)