Siedziała sobie nad wodą koło innych kaczek, czyszcząc pióra.
W pewnym momencie wdała się w sprzeczkę z wroną, w wyniku której...
(Jedyne zdjęcie, jakie udało mi się wtedy zrobić :P)
...kokoszka wylądowała w wodzie :p
Później, ku mojemu zdziwieniu, zaczęła zbliżać się do alejki, a potem skręciła w moją stronę.
Potem jednak wróciła do wody.
W kąpieli.
A teraz inne zdjęcia:
Kowalski
Myszka dała się wywabić z ukrycia słonecznikiem :3
Wróbel z głupią miną, który potem podleciał bliżej:
Moje najlepsze w życiu zdjęcie wróbla :d
Pozdrawiam, Emi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz